Każdy, kto stara się jak najlepiej zainwestować nadwyżki domowego budżetu, na pewno słyszał o TFI. Inwestowanie przez towarzystwo funduszy inwestycyjnych jest obecnie bardzo popularne, niestety mniej znane są ETF-y (exchange-traded fund, czyli fundusz notowany na giełdzie). Jeśli chcemy zagnać nasze ciężko zarobione pieniądze do efektywnej pracy, warto poznać i ten produkt finansowy.
Naturalna dywersyfikacja przy inwestowaniu w ETF-y
Różnica działania ETF i TFI to klucz do zrozumienia przewagi tych pierwszych. Za wynikami funduszy inwestycyjnych stoją ludzie, podejmujący konkretne decyzje – starają się kupować w dołku, a sprzedawać w górce. Nie zawsze się to udaje. Historyczne dane brutalnie dowodzą, że w zdecydowanej większości fundusze inwestycyjne zarabiają mniej, niż wskazują indeksy giełdowe! A to właśnie notowania ETF-ów, z założenia mają być tożsame z notowaniami poszczególnych indeksów. Kupując fundusze notowane na giełdzie, to tak jakbyśmy nabywali akcje wszystkich spółek jednocześnie – jedne idą w górę, inne spadają – a naszą inwestycję cechuje idealna dywersyfikacja. Najistotniejsze, że takie uśrednione wyniki są o niebo lepsze niż większości funduszy inwestycyjnych. Warto zauważyć też, że ryzyko inwestycyjne, jest w wypadku ETF-ów mniejsze, niż w przypadku inwestowania w pojedyncze akcje.
Skąd wynikają niskie opłaty przy inwestowaniu w ETF-y?
Niskie opłaty, to kolejny powód, dlaczego inwestowanie w ETF-y może być bardziej opłacalne niż korzystanie z TFI. Zarówno koszty zarządzania, jak i koszty transakcji są zwykle zdecydowanie mniejsze niż w towarzystwach funduszy inwestycyjnych. Klucz to zarządzanie pasywne ETF-ami. Ponieważ mechanizm ich działania jest bardzo prosty, ma po prostu wiernie odwzorować dany indeks giełdowy, to obsługą zajmują się komputery. Automatyzacja transakcji i idąca za nią redukcja (odpłatnej) pracy człowieka, daje możliwość obniżenia opłat. W praktyce, opłata za zarządzanie przy najpopularniejszych ETF-ach jest kilka lub nawet kilkadziesiąt razy niższa, niż ta dla towarzystwa funduszy inwestycyjnych (zwłaszcza w przypadku funduszu akcji).
Dowiedz się na czym polegają: Polisy z inwestowaniem na rynku ubezpieczeniowym.
Jakie są polskie realia inwestowania?
Pomimo wątpliwych wyników i wysokich opłat („zjadających” zyski), towarzystwa funduszy inwestycyjnych mają się w Polsce świetnie. Nadal chętnie dokonujemy zakupów, powierzając im swoje pieniądze i ufając w zarobek. Z tego powodu, żadnej instytucji finansowej nie spieszy się, aby zaoferować „Kowalskiemu” inwestowanie w fundusze notowane na giełdzie. Choć coraz częściej słyszymy o ETF-ach, ciągle wzdrygamy się na myśl o indeksach WIG, WIG20, a amerykański S&P500 w ogóle mało kto zna. Sama zaś giełda papierów wartościowych przeciętnemu raczkującemu inwestorowi, kojarzy się tylko z ryzykowną grą. W rezultacie, pierwszy całkowicie polski ETF, pojawił się dopiero w styczniu 2019r., podczas gdy ich historia na amerykańskim rynku rozpoczęła się ponad ćwierć wieku wcześniej!